Jeśli przeglądałeś ostatnio Instagram, Facebook lub Twitter, prawdopodobnie Twój kanał w mediach społecznościowych jest wypełniony ludźmi, którzy dzielą się swoimi zdjęciami, wyglądającymi na znacznie starszych niż są w rzeczywistości.
Aplikacja Photo Editor, z której korzystają, to FaceApp, rosyjska usługa, która w dzisiejszych czasach osiągnęła ogromną popularność i jest coraz ważniejsza. Narzędzie wykorzystuje sztuczną inteligencję do przekształcania selfie przesłanych przez użytkowników, aby wyglądały na starsze/młodsze.
Jeśli chodzi o koszty, FaceApp jest dostępny bezpłatnie w Google Play Store i App Store . Ludzie wpadają na #FaceAppChallenge, aby stać się sensacją w mediach społecznościowych. Jednak w miarę jak trend staje się wirusowy , wielu ekspertów ds. danych sugeruje, że w oparciu o Warunki i politykę prywatności FaceApp, firma posiada prawa do zdjęć przesłanych przez użytkowników (w istocie to oni są właścicielami Twoich zdjęć).
Źródło obrazu: Tab
Powstaje więc prawdziwe pytanie. . .
W jaki sposób FaceApp wykorzystuje dane użytkownika i jakie są obawy dotyczące prywatności?
Podobnie jak kilka innych aplikacji na Androida, FaceApp prosi o uprawnienia dostępu do Twoich zdjęć, które są następnie przesyłane za pomocą „najnowocześniejszego edytora zdjęć opartego na sztucznej inteligencji ” w celu morfingu. Według aplikacji Photo Editor – oficjalnej strony FaceApp, firma ma obecnie ponad 80 mln aktywnych użytkowników. Oznacza to, że osoby, które zgodziły się na Warunki i Usługi FaceApp, nieumyślnie przyznały prawa do przesłanych zdjęć do „celów komercyjnych”.
Warunki i usługi brzmią: „ Udzielasz FaceApp wieczystej, nieodwołalnej, niewyłącznej, nieodpłatnej, ogólnoświatowej, w pełni opłaconej, zbywalnej licencji z sublicencjonowaniem na używanie, powielanie, modyfikowanie, adaptowanie, publikowanie, tłumaczenie, tworzenie dzieł pochodnych z, rozpowszechniać, publicznie odtwarzać i wyświetlać Treści użytkownika oraz wszelkie nazwy, nazwy użytkownika lub podobizny dostarczone w związku z Treściami użytkownika we wszystkich znanych obecnie lub później opracowanych formatach medialnych i kanałach, bez wynagrodzenia.
Dlatego firma ma uprawnienia do korzystania z przesłanych treści w dowolnym miejscu na świecie i istnieje prawdopodobieństwo, że osoba może nawet nie wiedzieć.
Co więcej niepokojące jest to, że firma przechowuje wszystkie zdjęcia w chmurze raczej lokalnie, co ich zdaniem pomaga w wydajności i ruchu. Chociaż jak dotąd nie ma dowodów na poparcie tych twierdzeń, ludzie zabrali się do Twittera, aby wyrazić obawy dotyczące prywatności.
If you use #FaceApp you are giving them a license to use your photos, your name, your username, and your likeness for any purpose including commercial purposes (like on a billboard or internet ad) — see their Terms: https://t.co/e0sTgzowoN pic.twitter.com/XzYxRdXZ9q
— Elizabeth Potts Weinstein (@ElizabethPW) 17 July 2019
Kolejną obawą, która pojawia się w umyśle ludzi, jest to, że aplikacja do edycji zdjęć – firma FaceApp nie jest zgodna z RODO, co znowu jest kwestią do przemyślenia. RODO chroni dane osobowe obywateli UE . Zgodnie z jej zasadami, aby korzystać z aplikacji, należy założyć konto w aplikacji. Jednak FaceApp nie prosi użytkowników o utworzenie konta w celu przetworzenia swoich zdjęć.
Zgodnie z przewidywaniami kilku ekspertów ds. danych: „Na podstawie rosyjskiego połączenia aplikacji może to nie być zaskoczeniem, jeśli firma zbierze i udostępni dane użytkowników władzom rosyjskim w celu nadzoru stanu rozpoznawania twarzy”. Pamiętasz skandal z Cambridge Analytica ? Miliony użytkowników Facebooka nieświadomie wzięły udział w quizie osobowości „To jest Twoje cyfrowe życie”, nie zdając sobie sprawy, że pozwalają kilku stronom trzecim na dostęp do danych od nich i ich znajomych.
Polityka prywatności FaceApp brzmi mniej więcej tak: „FaceApp, jej podmioty stowarzyszone lub dostawcy usług mogą przekazywać informacje, które zbieramy o Tobie, w tym dane osobowe ponad granicami i z Twojego kraju lub jurysdykcji do innych krajów lub jurysdykcji na całym świecie”.
Ponadto nie możesz pozwać FaceApp!
Warunki i usługi FaceApp mówią, że osoby, które pobrały aplikację i korzystały z niej, automatycznie zgodziły się na klauzulę arbitrażową, co oznacza, że użytkownicy zrzekli się prawa do wnoszenia wszelkich skarg prawnych do sądu.
Polityka brzmi: „Z wyjątkiem sporów dotyczących drobnych roszczeń, w których Ty lub FaceApp dążycie do wytoczenia indywidualnego powództwa w sądzie ds. drobnych roszczeń w hrabstwie, w którym znajduje się adres rozliczeniowy, lub sporów, w których Ty lub FaceApp dochodzi nakazu sądowego lub innego sprawiedliwego zadośćuczynienia za domniemane bezprawne korzystania z własności intelektualnej, Ty i FaceApp zrzekacie się swoich praw do procesu z ławą przysięgłych oraz do rozstrzygnięcia w sądzie wszelkich sporów wynikających z niniejszych Warunków lub naszych Usług lub z nimi związanych.”
Źródło obrazu: CBN.com
Jak FaceApp zareagował na ten problem?
W niedawnym wywiadzie FaceApp precyzuje, że „może” przechowywać zdjęcia użytkowników, ale służy tylko do monitorowania wydajności i ruchu. Większość obrazów jest usuwana z serwerów w ciągu 48 godzin od załadowania.' Firma stwierdziła również, że „Żadne dane nie są przesyłane do Rosji, nawet po ulokowaniu tam zespołu badawczo-rozwojowego. Ponadto nie udostępniamy żadnych danych osobowych stronom trzecim ”.
Tak, ludzie powinni wziąć odpowiedzialność za swoją prywatność!
Świadomość kilku problemów dotyczących prywatności i reakcji firmy na nie to pierwszy krok! A większym rozwiązaniem jest to, że jeśli naprawdę martwisz się o swoje dane osobowe, nie zaniedbuj zapoznania się z polityką prywatności i warunkami każdej aplikacji, z której korzystasz lub zamierzasz zainstalować.
Poświęć także chwilę, aby uświadomić sobie, kiedy ostatnio spędziłeś cały dzień bez dotykania telefonu lub sprawdzania mediów społecznościowych. Czy stałeś się osobą, która wpadnie w głęboką depresję, gdy znikną serwisy społecznościowe, Facebook czy Instagram? Nie mówimy, żebyś przestał korzystać z tych stron lub pozbył się smartfona, ale uwierz w to, że zbyt wiele rzeczy może być absolutnie szkodliwych.
Wypróbujmy raz detoks z mediów społecznościowych!
Zainstaluj Social Fever, niesamowicie zaprojektowaną aplikację na Androida, aby przełamać swoje uzależnienie od mediów społecznościowych. Działa poprzez ustawienie dziennego czasu wyświetlania i wysyłanie alertów na czas, gdy je przekroczysz. Aplikacja śledzi czas spędzony ze smartfonem i bez niego. Pokazuje szczegółowy podgląd, wymieniając czas spędzony w poszczególnych aplikacjach. Użytkownicy mogą również ustawić zainteresowania, aby spędzać czas na swoich ulubionych zaj��ciach. Aplikacja ma również funkcję przypominania o wodzie, która w odpowiednim czasie ostrzega użytkowników, aby zużyli wystarczającą ilość wody w ciągu dnia .
Czas przełamać uzależnienie od mediów społecznościowych!
Social Fever jest Twoim najlepszym asystentem, który ogranicza aktywność wirtualną i poświęca więcej czasu na zrobienie czegoś produktywnego. Sprawdź nasz przewodnik, jak osiągnąć detoksykację z mediów społecznościowych za pomocą aplikacji Social Fever na Androida !
?
Pozbądź się uzależnienia od mediów społecznościowych i ciesz się pełnią życia z gorączką społeczną!
I na litość boską, poświęć chwilę na #FaceAppChallenge, aby przypomnieć sobie o nawilżaniu i używaniu kremu przeciwsłonecznego każdego dnia!
Masz inne pytania lub uwagi? Połącz się z nami w naszych mediach społecznościowych!